oco biega ? :D HELP ME

Rafi1920

Siemka na dzisiejszym zlocie jechałem tak jak zawsze, czyli żeby skuter nie gasł ruszałem manetką... gdy wracaliśmy do bydzi odkryłem że gdy zakryje filrt on nie gaśnie... po jakimś czasie gdy jechałem już do domu, stanąłem na
chodniku i zamiast korka z dziurkami włożyłem worek z biedronki xD

Ku mojemu zdziwieniu skuter zaczął normalnie chodzić !
Nie dławił się, nie gasł nawet gdy już miałem końcówkę paliwa !

Teraz mam takie pytanie... czy jak ten filtr nie dostaje powietrza to czasem się coś nie rozpierniczy ?

maras92

Na moje swiadczy to o tym ze dostaje sie gdzies tzw"lewe powietrze". Bo jak zakryjesz filtr to on nei dostaje powietrze i wtedy powinien zgasnąc bo do spalania potrzebne jest powietrze. A jak zakryłes to on dostawał dobra ilosc tego powietrze i chodził normlanie. Sprawdz czy masz szczelny waz od powietrza.

Rafi1920

słuchaj ja miałem oryginalną zatyczkę z malutkimi dziurkami to ładnie chodził ale ta zatyczka od tej rurki się zgubiła więc ojciec zrobił w pracy własnej roboty, tzn taka sama tylko wielkie dziurki :/ i chyba on dostawał z tego powodu za dużo powietrza i się dusił... ja to tak widze.

dombas

wsadz tą zatyczke co masz od taty sprawdz czy mięzy gaźnikiem a cylindrem jest szczelnie i wyreguluj gaźnik i bedzie dobrze

Rafi1920

już wiem co było źle ! Very Happy

oryginalna zatyczka ma malutkie dziurki a robiona przez ojca wielkie !!
łapał za dużo powietrza i się dławił Very Happy

Temat można zamknąć Smile

dombas

pie*dol ten cały filtr załóż stożek i wyreguluj gaźnik i nie bedzie problemu a nie jakieś mniejze czy większe dziórki

MATAK

te dziorki to jedna z blokad ograniczenia mocy. Możesz wyjąc to g... i zostawić normalny przelot, z tym, że jeśli chcesz aby silnik chodził normalnie to musisz podnieść iglicę albo zwiększyć poziom paliwa w komorze gaźnika.