Łączność na zlotach!

Wodzu

Ostatnio pomyślałem o tym, że podczas jazdy na moto można by się ze sobą komunikować za pośrednictwem krótkofalówek. Wiele typów tego sprzętu jest dostępne w marketach i na Allegro.
Przykładowo: [link widoczny dla zalogowanych]
W tej aukcji za cenę 129 zł można nabyć 2 krótkofalówki wraz z ładowarką i 2 zestawami słuchawkowymi. Wychodzi więc około 65 zł za sztukę.
Dzięki takiem sprzętowi można prowadzić komunikację podczas jazdy na moto w jakieś dalsze wyprawy. Dzięki zestawowi słuchawkowemu można zamontować słuchawki i mikrofon pod kask, a urządzenie chować np do kieszeni. Nie trzeba się martwić o przycisk do włączenia nadawania, ponieważ sprzęt ten posiada funkcję VOX, która automatycznie wykrywa kiedy mówimy i włącza w odpowiedniej chwili nadawanie. Zasięg tych sprzętów to około 5 km, posiadają 8 kanałów do rozmów, więc jeżeli wszyscy na zlocie by ustawili ten sam kanał to wszyscy by sie słyszeli Smile

dombas

dobry pomysl
ale mimo wszystko kosztowny

Gość

prosze Marcina o przeniesienie do działu humor Laughing

Wodzu

Hmm ja tu nie widzę nic śmiesznego...

Gość

Nie rozumiem po co takie cos. Mozna sie inaczej porozumiewac. Kazdy ma swiatła migacze klakson i mozna cos ustalic zamiast wydawac 130 zł. A jak ktos sie zgubi to są komórki

Wodzu

No spoko, wiadomo że są tradycyjne metody. Przedstawiłem to tylko w formie ciekawostki Wink

Boniek (szef bonio)

To moglo by byc dobre, ale u nas to bez uzyteczne bo wszystko by odglosy silnika za głaśniały, a tyle to jeden z szybszych moze jechac na koncu np. shaft, ja, czy emil albo kto inny ze jak cos sie stanie to dogoni pierwszego i wszyscy nawracają Very Happy

Wodzu

No właśnie, te zamulenia.... zmora klubowa:!: Pamiętam jak był zlot ogólny kuj-pom: wyjechaliśmy spod Łuczniczki i już kawałek za rondem Bernardyńskim ktoś na końcu zamulił, a potem wszyscy musieliśmy stanąć na chodniku przy Geant żeby poczekać... Takie coś jest niedopuszczalne! Tymbardziej na tak reperezentacyjnym zlocie. Oczywiście wiadomo, to tylko maszyna, zawsze może się coś stać, ale u nas działo się to nadzwyczaj często! O czym to świadczy? Oczywiście - nie dbalstwo o dobry stan techniczny pojazdu! Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie o wiele mniej takich sytuacji. Nadzieja jest w tym, że w klubie są coraz lepsze sprzęty... Dodam jeszcze, iż MOIM ZDANIEM motorowery powinny mieć obowiązek robienia przeglądu technicznego co roku! Wykluczyło by to takie przypadki, że ktoś jedzie na zlot na pół rozwalonym "gruchotem", który nie ma świateł, sygnału, lusterek i w dodatku bez jednego hamulca. A były już u nas takie przypadki... niestety. Ale to tylko marzenie... Może dlatego w klubach gdzie są tylko motocykle nie mają takich problemów...

PS. Sorry za offtopica

raul1989

Ja robię co rok przegląd jakby ktoś się pytał.

bocian90

Ja też nie widzę w tym niczego śmiesznego,cały czas myśle o jakimś TANIM "systemie komunikacji" ale ostatnio zastanawiam się czy to ma jakikolwiek sens... I niczego przenisić nie będe,tak samo nie będe usuwał na życzenia postów,tematów.Zanim napiszecie przemyślcie czy to co napiszecie będzie chociażby wporządku.

Gość

spokojnie prosba o przeniesienie to był zart ale widac tego sporo osób nie zauwazylo pomimo samych smiejacych sie emotek. Zreszta o czym my gadamy, trudno zebrac po 2 zł na jakies gównno a tu klub miałby kupic krótkofalówki, ahaaaa juz to widze. Teraz sa lepsze sprzety w KMB i nie powinno byc zamulania. Zawsze sa komórki. Jestem pewien ze opcja zbiorowego kupna takich "łoki toki" to jeden wielki niewypał

bocian90

Gość

ja tez nie powiedziałem ze jestem przeciez bo ktos nakazał kupic. To tylko ciekawostka ale w odniesieniu do naszego klubu a nie jako ciekawostka elektroniczna. Dlatego od razu zaznaczam ze ciekawostka nie mialaby racji bytu u nas

Boniek (szef bonio)

Poza tym silniki by wszystko zagłuszały Very Happy

dj_turbo

Więcej info z naszego doświadczenia z PMRami macie tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]